admin_top

Dziatki niejadki

„Nie chcę mleka, bo z kożuchem, nie chcę ciasta, bo za kruche, nie zjem jajek, bo na twardo, i serdelka, bo z musztardą. Precz z owsianką, precz z maślanką i z kluskami także precz, bo jedzenie to okropnie nudna rzecz. Nie chcę jeść, no i cześć!” – ta scenka z bajki W. Chotomskiej o Tadku […]

Dziatki niejadki Czytaj więcej "

Do śmierci czy „do czasu”?

„Gdy cię nie widzę, nie wzdycham, nie płaczę, nie tracę zmysłów, kiedy cię zobaczę” – ten przebój Marka Grechuty, do tekstu wiersza Adama Mickiewicza, wciąż porusza serca. Każda zwrotka kończy się retorycznym pytaniem: Czy to jest przyjaźń? Czy to jest kochanie? To pytanie zadaje sobie również wiele małżeństw, zwłaszcza tych z nieco dłuższym stażem. Motyle

Do śmierci czy „do czasu”? Czytaj więcej "

Do zakochania jeden krok…

Randka małżeńska – czy to klasyczny oksymoron, jak zimne ognie lub wirtualna rzeczywistość? Randka to przecież romantyczne spotkanie dwojga zakochanych osób… Romantyzm, zakochanie – to  terminologia z czasów narzeczeńskich, ale teraz… tyle lat po ślubie? Ale ślub to początek, a nie koniec drogi, którą mamy iść aż do końca – nie „do czasu”. Życia małżeńskiego

Do zakochania jeden krok… Czytaj więcej "

Dlaczego tu?

Czemu w zanadto jednej osobie? Tej a nie innej? I co tu robię? – „Zdumienie” to jeden z bardziej znanych utworów W. Szymborskiej. Chyba każdy, choć może nie umie wyrazić tego tak pięknie, czuje zdumienie, myśląc, ile dróg i „zbiegów okoliczności” doprowadziło go tu, gdzie jest. Sąsiedztwo, parafia… – kręte ścieżki nie przypadkiem nas tu przywiodły. Jesteśmy postawieni na tym

Dlaczego tu? Czytaj więcej "

Masz sieć?

„Chciałbym mieć taką sieć, by w nią wpleść życia treść, by nią kraść księżycowe światło…” – ta genialna piosenka Michała Bajora budzi lepiej niż poranna kawa. Przyszła mi na myśl, ponieważ niektórzy porównują więź małżeńską właśnie do takiej sieci, splątanej z wielu nici i niteczek. Poczucie przynależności, lojalności, wsparcia i zaufania, czyli przyjaźń małżeńska, jest

Masz sieć? Czytaj więcej "

Czego się spodziewałeś?

„A czego ty się spodziewałeś?” – to pytanie, które dość często zadaję naszym dzieciom. I nie jest to bynajmniej pytanie retoryczne, wyraz rodzicielskiej frustracji i bezradności, typu: „Kto zaczął?” albo: „Dlaczego znów go bijesz bez powodu? – na które nie otrzymamy raczej sensownej odpowiedzi i chyba nawet tego nie oczekujemy. „Czego się spodziewałeś?” – pytam,

Czego się spodziewałeś? Czytaj więcej "

Biznes twojego życia

Nie jestem bizneswoman, ale mam w bliskim otoczeniu kilku poważnych biznesmenów. Widziałam też, jak mój mąż, ze zmiennym szczęściem, rozkręcał własne projekty. Każdy, kto ma o tym choć blade pojęcie, wie, ile wysiłku, planowania, determinacji i podnoszenia kompetencji wymaga prowadzenie biznesu. Zwłaszcza jeśli ma on odnieść sukces, a nie okazać się efemerydą lub zakończyć spektakularną

Biznes twojego życia Czytaj więcej "

Będziesz, kim jestem

Quod tu es, fui, quod sum, tu eris – to łacińskie epitafium znaczy: byłem, kim jesteś; będziesz, kim jestem. Nie będę snuć w środku czerwca zadusznych refleksji, ale temat wart jest przemyślenia. W większości prędzej czy później musimy z nim skonfrontować. Opieka nad rodzicami. Starzejącymi się, bezradnymi wobec różnych ograniczeń, albo przeciwnie – jakby nieświadomymi

Będziesz, kim jestem Czytaj więcej "

Okrąg czy spirala?

Ale to już było i nie wróci więcej… – zapewnia nas w jednym ze swoich evergreenów Maryla Rodowicz. Czy aby na pewno? Jeśli mielibyśmy naszkicować nasze życie jedną kreską… co by to było? Prosta? Zygzak? Wielokąt? Pewien znajomy ksiądz mawia, że źle się dzieje, kiedy życie przypomina okrąg, na którym co jakiś czas wracamy do

Okrąg czy spirala? Czytaj więcej "

Przytul jeża

Czy próbowaliście kiedyś przytulać jeża? Myślę, że rodzice nastolatków mają w tym spore doświadczenie. Nasza znajoma, pisząc książkę o komunikacji z nastolatkami, poprosiła na Facebooku o propozycje tytułów. Mój faworyt to: „A tak się cieszyliśmy, gdy się urodził!”. Ten żart dobrze oddaje nastroje w wielu domach. Nieraz mamy wrażenie, że pod naszym dachem zamieszkał „obcy”,

Przytul jeża Czytaj więcej "

0